WSZYSTKO I NIC

Bez powitania i bez wielkich rozczuleń, tak dziś zacznę. W naszym życiu przychodzą momenty pustki, chwile, gdy czujemy wszystko i nic... Czy da się wtedy myśleć pozytywnie?

Pozytywne myślenie, w sytuacjach dla nas niełatwych jest bardzo ciężkie. Jak zobaczyć coś dobrego, gdy cały świat nam się burzy, gdy wydaje nam się, że gorzej być nie może. Wiele zależy od naszego spojrzenia na świat, na innych oraz na siebie. To my sami często zamykamy się na innych, na prawdziwe uczucia. Odcinamy sobie szansę na szczęśliwe życie.

Jasne, że nie unikniemy smutku, rozpaczy, bólu. I możemy się właśnie w tym świecie zamknąć, ciągle rozpaczać, rozdrapywać stare rany... Lecz tak nigdy nie ruszymy przed siebie. Każdego dnia pozwalam sobie na przemyślenia, patrzę na te złe, jak i dobre sytuacje wyciągając wnioski, czerpiąc naukę na przyszłość, ponieważ każdy dzień to nowa szansa, każdego dnia daję sobie szansę, na choć chwilę szczęścia.

Nawet, jeśli coś idzie nie po naszej myśli, odwrotnie niż sobie to zaplanowaliśmy, wtedy właśnie spróbujmy spojrzeć na to z drugiej strony. Dostrzegając, choć jeden mały plusik, ponieważ nie chodzi mi o to abyśmy cieszyli się, że właśnie okazało się, że tracisz pracę lub ktoś z Twoich bliskich jest chory. To są właśnie sytuacje, w których trudno ujrzeć, choć cień czegoś dobrego, lecz to właśnie przez nie możemy docenić coś, czego wcześniej nie zauważaliśmy, zmienić coś na lepsze. A każda zmiana musi się od czegoś rozpocząć.

 


Zaczynając od samych siebie możemy sprawić, że nie tylko my sami będziemy szczęśliwsi, ale i ludzie wokół nas. Czyż nie o to właśnie chodzi? By rozsiewać to dobro dalej?

 
       "Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same"

A jak Ty myślisz?

Instagram ---> https://www.instagram.com/izabelachodakiewicz/